Zaparzcie aromatyczną kawę i przy moim starym, glinianym "kawowym talerzyku" zapraszam do lektury postu "Splatana symbolika maku...", który pojawił się /nie wiem czemu/ bardzo opóźniony w aktualizacji mojego bloga u Was. Publikowałam go ze 4 razy i użyłam w końcu małej sztuczki.

CERAMICZNE PASJE Gochy M - Od pewnego czasu odwiedzam artystyczne blogi. Jestem zauroczona ich twórcami. Bo spotkać i obcować z ludźmi z pasją to duże szczęście. Zapraszam do obejrzenia mojej galerii. Bo tu będzie więcej zdjęć niż słów. Czasem łatwiej mówi się przedmiotami. Zostaw proszę komentarz po swojej wizycie... To magia Internetu.
środa, 14 września 2011
poniedziałek, 5 września 2011
Splątana symbolika maku w pigułce...
Czyli post inny niż wszystkie
Wylepiałam je starannie. Zostały dwukrotnie wypalone w celu uzyskania mocnej czerwieni. Z zewnątrz są brązowe. W moich makowych miskach starałam się zatrzymać ulotną urodę kwiatów. Kruchość płatków, kruchość życia... w twardej po wypale glinie
Przez wieki ludzie tworzyli język kwiatów, który określał, co dany kwiat symbolizuje.
Mak symbolizuje noc, zapomnienie, niewiedzę, sen, marzenie senne, letarg, obojętność, ciszę... lenistwo, narkotyk, odurzenie, upojenie... oczarowanie, zmartwychwstanie; czystość, brak zapachu, kosmetyk, plotkę, niezgodę, nieszczęście, przelotną przyjemność, pociechę, wzmocnienie, flirt, miłość, krew, lato, płodność, urodzaj, mnóstwo, drobiazg. Wiele tego jak na tak delikatny, piękny i kruchy kwiat.
Mak — przelotna przyjemność. „Lecz przyjemności są jak zrywane maki: chwytasz kwiat, a płatki spadają.”
Mak — cisza. Cisza jak makiem zasiał.
Mak - jedyny kwiat bez zapachu. /Zapach stworzyła w perfumach firma Kenzo. Kropiłam się kiedyś nimi. Piękny zapach./
Mimo swej delikatności mak przejawia się w symbolistyce jako noc, zapomnienie czy obojętność.
Maki kwitną w wielu barwach. Czerwony mak — pociecha. Purpurowy mak — wybryk, wyskok, eksces; fantazja, zmartwychwstanie. Pstry mak — flirt, zaloty. Biały mak — sen, zapomnienie.
/Informacje zaczerpnięte ze strony http://www.symbolizm.obrazy-olejne.org/symbol-mak/519//
Ta rozpiętość poprzeplatana różnorodnością i niemalże prawie przeciwstawnymi stanami duszy wdarła się również do mego życia. Nie mogłam zebrać splątanych myśli przez miesiąc. Nie byłam w stanie napisać posta. Towarzyszyły mi różne emocje...
Zagubienie, niewiedza, samotność, ogromna bezsilność, radość, bezsenność...
Na stronie poświęconej energii kwiatów przeczytałam, że mak pomaga lepiej radzić sobie z problemami życia codziennego. Makowe prace w domu więc pozostaną.
Zainspirowały mnie prace /w kolejności/: miska ceramika Arka Szweda, umywalka Clarka Sorensena i plastikowe miski firmy Fide. Kiedy moje myśli w pełni się rozplączą a moje palce będą mogły zebrać się i coś nowego ulepić. Nie wiem...
Przez wieki ludzie tworzyli język kwiatów, który określał, co dany kwiat symbolizuje.
Mak symbolizuje noc, zapomnienie, niewiedzę, sen, marzenie senne, letarg, obojętność, ciszę... lenistwo, narkotyk, odurzenie, upojenie... oczarowanie, zmartwychwstanie; czystość, brak zapachu, kosmetyk, plotkę, niezgodę, nieszczęście, przelotną przyjemność, pociechę, wzmocnienie, flirt, miłość, krew, lato, płodność, urodzaj, mnóstwo, drobiazg. Wiele tego jak na tak delikatny, piękny i kruchy kwiat.
Mak — przelotna przyjemność. „Lecz przyjemności są jak zrywane maki: chwytasz kwiat, a płatki spadają.”
Mak — cisza. Cisza jak makiem zasiał.
Mak - jedyny kwiat bez zapachu. /Zapach stworzyła w perfumach firma Kenzo. Kropiłam się kiedyś nimi. Piękny zapach./
Mimo swej delikatności mak przejawia się w symbolistyce jako noc, zapomnienie czy obojętność.
Maki kwitną w wielu barwach. Czerwony mak — pociecha. Purpurowy mak — wybryk, wyskok, eksces; fantazja, zmartwychwstanie. Pstry mak — flirt, zaloty. Biały mak — sen, zapomnienie.
/Informacje zaczerpnięte ze strony http://www.symbolizm.obrazy-olejne.org/symbol-mak/519//
Ta rozpiętość poprzeplatana różnorodnością i niemalże prawie przeciwstawnymi stanami duszy wdarła się również do mego życia. Nie mogłam zebrać splątanych myśli przez miesiąc. Nie byłam w stanie napisać posta. Towarzyszyły mi różne emocje...
Zagubienie, niewiedza, samotność, ogromna bezsilność, radość, bezsenność...
Na stronie poświęconej energii kwiatów przeczytałam, że mak pomaga lepiej radzić sobie z problemami życia codziennego. Makowe prace w domu więc pozostaną.
Zainspirowały mnie prace /w kolejności/: miska ceramika Arka Szweda, umywalka Clarka Sorensena i plastikowe miski firmy Fide. Kiedy moje myśli w pełni się rozplączą a moje palce będą mogły zebrać się i coś nowego ulepić. Nie wiem...
Subskrybuj:
Posty (Atom)