środa, 9 października 2013

Uskrzydlona...

Wróciłam po małej przerwie, uskrzydlając kobietę w kapeluszu.
Uskrzydlony to ten, który ma skrzydła.
Uskrzydlony, to ten, któremu coś dodało energii do działania...
Nieuskrzydlona dama w jesiennym kapeluszu wyglądała tak.
To tak jak ze szczęściem:
Szczęście nie jest prze­cież sta­nem wie­cznym... Zni­ka równie szyb­ko jak się po­jawia. I nie ma go, dopóki nie na­dej­dzie zno­wu, by spra­wić, że człowiek uz­na życie za naj­wspa­nial­szy dar. /Margit Sandemo/
Szczęście lub chociaż jego namiastka, poczucie wolności... dodaje każdemu skrzydeł.

środa, 14 sierpnia 2013

Wyjątkowy anioł


Wyjątkowość - piękny a zarazem trudny wyraz.
Jego synonimy: rzadkość, unikalność, niepowtarzalność, unikatowość /coś jedynego w swoim rodzaju/.
Wyjątkowość nie polega na idealności.
Ten anioł jest dla mnie wyjątkowy.
Nie idealny, ale ulubiony. Zwiewny i delikatny
Najpiękniejszy dla mnie - ze wszystkich, które ulepiłam.

niedziela, 10 marca 2013

Ptasi post

W mojej kuchni rozpanoszyły się nowe kurki, tym razem w jasnych kolorach.

I chyba wszyscy czekamy na to, aby na pobliskich drzewach rozpanoszyły się już wiosenne ptaki ze swoją ptasią muzyką.

NIESPODZIANKA
Brałam udział w candy u Beaty Raczyńskiej. Niestety - nie wygrałam go.
Ale zostałam zaskoczona przez Beatkę małymi prezencikami, ponieważ zapisałam się do zabawy jako pierwsza.
Gdy przyniosłam paczuszkę z poczty od razu zainteresował się nią mój kot.

W końcu, gdy oddał zdobycz udało mi się odpakować przesyłkę.
W paczuszce były serducha różne i komplecik pięknej i delikatnej biżuterii.
Bardzo serdecznie dziękuję Ci Beatko za tak miły i niespodziewany gest.
Zapraszam wszystkich na stronę Beatki. Tworzy niesamowicie piękne rzeczy.

czwartek, 28 lutego 2013

Otulone płatkami róż...



W głowie miałam wiele wzorów i wyobrażeń co zrobię z tymi gęsimi wydmuszkami.
Wygrała jednak różana klasyka.
Pisanki z tym motywem są dla mnie... mało tradycyjne, ale oryginalne i romantyczne.


Zrobiłam tylko jeden mały wyjątek.
Jajo z dumnymi ptakami. Trochę inne. Bez róż.

Wszystkie prace są sfotografowane na mojej starej ceramicznej paterze, która wróciła właśnie do łask.

sobota, 16 lutego 2013

W wiosennych sukniach

Wystroiłam swoje anioły w długie, wiosenne suknie pełne różanych kwiatów. We włosy też "wpięłam" różę.
Anioła wylepiłam ręcznie z jasnej gliny. Jego suknię pokryłam pięknym beżowym szkliwem z nutkami brązu, które nadało mu ciepłą barwę. Połyskliwe, przepiękne zielone szkliwo róż ładnie kontrastuje z matową fakturą falbany sukni.
Do ozdobienia drugiego anioła również użyłam beżowego szkliwa. Falbana i róże zostały kontrastowo pokryte bardzo efektownym lecz kapryśnym czerwonym szkliwem.
Zastanawiam się czy anioły lubią się stroić, czy my je za bardzo stroimy?

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Ulepione z tej samej gliny


Powstały nowe Anielice...
Lśnią jeszcze blaskiem mokrej gliny.
Nie wiadomo jak będą wyglądały za jakiś czas…
To tak jak w życiu. Nie wiadomo do końca, jak się potoczy…
Dlatego trzeba cenić każdą chwilę teraźniejszości, cieszyć się każdą minutą. I wiedzieć co to jest „uważność”. Zachwycić się pięknym przedmiotem, otaczającą nas przyrodą. Rozczulić się, gdy leniwy kot położy się obok i mruczy okazując swoją kocią sympatię, mimo, że za szybą kapie deszcz ze śniegiem.

Do rozważań:
"Przyszłość jest ulepiona z tej samej gliny, co teraźniejszość." /Simone Weil/
"Przyszłość będzie szczodra jedynie wtedy, kiedy wszystko ofiarujesz teraźniejszości."
/Albert Camus/
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających.