Taka deszczowa, mokra pogoda sprawiła, że postanowiłam ulepić rybkę. Pozowała mi jakaś akwariowa, którą powiększyłam i zmieniłam znacznie. I tak właśnie wygląda gliniana praca, która powoli schnie. Teraz wygląda mało atrakcyjnie, ale później...
Po poszkliwieniu i wypale dołączy do dwóch pozostałych, które pomieszkują w łazience.
Pierwszą z lewej przywiozłam z Majorki, a druga jest jedną z moich pierwszych prac. Niedługo będzie więc mała "ławica". Pokażę za jakiś czas jak wyglądają razem.
4 komentarze:
Gosiu ławicę koniecznie pokaż, na pewno razem wyglądają bajecznie :)
Pławikonika może jeszcze ... to mojej córci ulubiony, zaraz obok delfinów :)
I będzie welonek do kolekcji... :) Fajne te Twoje rybki :)
Hi,
you have a very wonderful blog and your works are very beautiful!
I love your Style.
GREAT greetings )
Helena_VS
*)
Brakuje mi slow podziwu...naprawde !
Prześlij komentarz